Niestety nasz przygoda, przygoda Biało-Czerwonych z
EURO 2016...
Mecz z Portugalią rozpoczął się świetnie! Miałem tylko
takie głupie uczucie de javu... 8 czerwca Stadion Narodowy w Warszawie.
Lewandowski daje nam prowadzenie w 17 minucie meczu z Grecją. Euforia! Chciałem
wyskoczyć przez balkon z radości! (5 piętro) Mija 35 minut i Grecy wyrównują...
Teraz Lewy strzela w 2 minucie - Renato Sanches
wyrównuje w 33...
Nie zamierzam pisać dużo o spotkaniu... (Oglądałem je
już 3 razy) Wszyscy widzieliśmy co się stało i jak... Ale trzy rzeczy napisać
chcę i muszę.
1. Bramkę tracimy po pierwsze po:
-błędzie sędziego, który widzi faul Lewandowskiego na
Fonte. Nie było przewinienia, a Portugalczycy szybko wznawiają grę.
-błędzie Grosika, który stoi za daleko od młodego
Sanchesa, a później nie idzie za Portugalczykiem
-błędzie/niezdecydowaniu Krychowiaka, który robi te 3
kroki w polu karnym, ale gdyby je zrobił z większym przekonaniem to mógł
przyjąć to uderzenie na żebra.
2. Gdyby Milik miał jedną bramkę więcej w turnieju, to bankowo by w pierwszej połowie podał do Lewego tak jak w meczu z Gruzją. Sytuacją niemalże identyczna i tak samo mogli 'wychuchać' obrońców rywali ;)
2. Gdyby Milik miał jedną bramkę więcej w turnieju, to bankowo by w pierwszej połowie podał do Lewego tak jak w meczu z Gruzją. Sytuacją niemalże identyczna i tak samo mogli 'wychuchać' obrońców rywali ;)
3. W 120 minucie zapytałem wszystkich, którzy oglądali
ze mną mecz - "Dlaczego Nawałka nie wpuścił Boruca?"...
Szacunek dla Fabiańskiego. Widać, że bardzo chciał
pomóc, nawet ta jego wypowiedź pomeczowa i łzy. Ale trener Nawałka wiedział, że
Boruc jest lepszy w bronieniu karnych. Louis van Gaal wiedział, że Krul jest
lepszy w tym aspekcie od Cillesena i dokonał zmiany w 120 minucie. Trenerowi
Nawałce chyba zabrakło tego przekonania. (Wypowiedzi Tomaszewskiego za
3...2...1...)
P.S. w 55. minucie żółtą kartkę, za trzymanie w pół
Błaszczykowskiego przy kontrze, powinien dostać Adrien Silva. Dostał w 70 za
podobną chęć przerwania szybkiej akcji. I wtedy nie powinno go już być na
boisku.
P.P.S. Maryla Rodowicz straciła u mnie szacunek... Niech sobie wsiądzie do pociągu byle jakiego...
P.P.S. Maryla Rodowicz straciła u mnie szacunek... Niech sobie wsiądzie do pociągu byle jakiego...
Ech, ech, ech. Będę wspominał ten mecz jeszcze
dłuuuugi czas. Sądzę, że nie tylko ja. Cały kraj czekał na to spotkanie. Nawet
kierowcy autobusów mogli zjechać do zajezdni żeby obejrzeć mecz - przecież i
tak nikt nie będzie jeździł... A przed północą? Odniosłem wrażenie, że po meczu
zapadła tak smutna cisza w całej Polsce, że aż uszy bolały. Jak już wróciliśmy
taksówkami/autobusami do domów usiedliśmy, to pomyśleliśmy sobie ze smutkiem -
"było tak blisko!". A przecież jest to historyczny wynik naszej
drużyny na EURO. Brawo Polacy!!!
Drużyna jest. Piłkarze za dwa-trzy miesiące nie
przestaną umieć grać. Zaczynamy walkę o awans do Mistrzostw Świata w Rosji!
Wiecie z kim w tych eliminacjach będziemy rywalizować?
:D
Podam drużyny według koszyków z losowania...
Rumunia
Dania
Polska
Czarnogóra
Armenia
Kazachstan
Jeszcze teraz nie wiem jak będzie po EURO, ale mogę
przypuszczać, że Polska drużyna będzie zaczynała te eliminacje jako drużyna
sklasyfikowana najwyżej w rankingu ;)
I dodam, że nie są to drużyny poza naszym zasięgiem.
Nie są to ekipy, których powinniśmy się obawiać! Nie mówię od razu, że nasi
piłkarze wszystkie mecze wygrają i jak burza bez straty punktów awansują do
Mundialu... Nie jesteśmy jeszcze taką potęgą futbolową, ale czy niemożliwe jest
zdobycie 26 punktów i awansowaniu z 1 miejsca?
Wiem, niektórzy powiedzą, "ale to tylko dwa
remisy i reszta zwycięstw. A będą ciężkie wyjazdy do Danii, Rumunii i
Czarnogóry. I tam jak zremisujemy to będzie dobrze, czyli na mój rozum maks 24
punkty zrobimy, a i tak gdzieś jeszcze z jakimiś parówami coś nam odpadnie to może
i 20 punktów będzie..."
Ale mamy drużynę według mnie najlepszą z tych w grupie
E. A największe problemy będziemy mieli z Danią, która nam nie leży jak Jaga
Jasiowi Urbanowi... I ci inni też będą tracić punkty. Armenia potrafiła już
Danię ograć wysoko (0:4) i to na wyjeździe!
Tak więc EURO się dla nas skończyło i jeszcze chwila
minie żeby się otrząsnąć. Ale czekają już nowy wyzwania, a Polska wierzy w
swoją Reprezentację Narodową!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz